niedziela, 20 lipca 2014

Hej :)

Witam Cię, Drogi Czytelniku, w tym magicznym miejscu zwanym blogiem. Ja, Twój skromny przewodnik po tym miejscu, będę publikowała tutaj moje opowiadanie, będące kontynuacją wspaniałego serialu "Body of Proof". Mogłabym teraz zacząć pisać o tym, jak genialny i niepowtarzalny jest ten serial oraz jak wiele zmienił w moim życiu, ale znam siebie na tyle długo żeby wiedzieć, że jeśli zacznę o tym pisać, to zanudzę Cię na śmierć zanim dobrniesz choć do połowy tego postu ;)
Zanim jednak przejdę do szczegółów tego opowiadania zwanego również FanFiction, chcę Cię uprzedzić, że jest to mój pierwszy blog i jestem kompletnie zielona jeśli chodzi jego prowadzenie, więc może się zdarzyć, że w pewnym momencie coś po prostu sknocę. Mam jednak nadzieję, że nic takiego się nie stanie i że już wkrótce w pełni opanuję sztukę prowadzenia bloga ;) Chciałam Cię jednak już na wstępie przeprosić za wszystkie błędy jakie popełnię :) Liczę również na Twoją wyrozumiałość :)
To tyle słowem wstępu, teraz nadszedł czas na konkrety :) Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby zapewnić Ci największy komfort czytania ;) będę się starała unikać błędów zarówno ortograficznych, jak i merytorycznych. Jeśli jednak zdarzy się, że czegoś nie zauważę, to w tym miejscu, proszę Ciebie, Drogi Czytelniku, o wskazanie mi błędu, abym mogła go jak najszybciej poprawić :)
Nowe części opowiadania, będę wstawiała... odpowiem szczerze - nie mam pojęcia jak często. Wszystko zależy od tego, jak dobrze, bądź niedobrze będzie mi się pisało. Nie da się zaplanować, że na przykład dzisiaj napiszę dwie części, a jutro tylko pół. Dlatego też, proszę o wyrozumiałość :) Postaram się jednak publikować nowy rozdział w ciągu tygodnia od pojawienia się poprzedniego.
Jeśli chodzi o fabułę, jak już wspominałam na samym początku, jest to kontynuacja serialu "Body of Proof", jednak w nieco innej formie. Od czasu do czasu będzie się pojawiał wątek kryminalny, ale głównie skupiam się na życiu Megan Hunt oraz jej związku z detektywem Tommym Sullivanem :)
W przyszłości (mam nadzieję niedalekiej), mam zamiar publikować opowiadania nienależące do mnie, a będą to teksty tłumaczone głównie z języka angielskiego.
Chcę, aby każdy miał wpływ na to, co się wydarzy, dlatego zwracam się do Ciebie z prośbą, Drogi Czytelniku. Jeśli będziesz miał jakiś pomysł, bądź pytanie, co do fabuły, napisz mi o tym, a ja obiecuję, że Cię wysłucham i z chęcią pomogę :)
Ja już swój wywód kończę, bo choć nie zamierzałam, to jednak się rozpisałam, a żeby Cię nie zanudzić, za chwilę część pierwszą wstawiam ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz